"Strażniczka Słońca" Maja Lunde. Przedpremierowo.
"Strażniczka słońca" to kolejna po "Śnieżnej siostrze" powieść o ważnych uczuciach - przyjaźni, miłości, strachu, ale i pokonywaniu własnych słabości oraz nadziei.
W świecie Lilii nie ma słońca, przez cały rok nad wioską wiszą chmury i pada deszcz. Jednak raz na trzy dni dziadek dziewczynki przynosi kosz pełen pięknych warzyw i owoców, by nakarmić mieszkańców wioski. Czy udaje mu się je wyhodować w szklarni, do której nikt nie ma dostępu? Pewnego dnia dziewczynka, szukając dziadka, trafia do zakazanego lasu, a stamtąd wprost na niezwykłą dolinę pełną zieleni, ciepła i... słońca. Jakie jeszcze tajemnice odkryje Lilia?
Cykl przepięknie wydanych książek poświęcony jest porom roku, bo to w końcu one utrzymują w przyrodzie równowagę, a co za tym idzie, pozwalają nam żyć. "Strażniczka słońca" to hołd złożony wiośnie, kiedy wraz z pierwszymi ciepłymi promieniami słońca, świat budzi się z zimowego snu. Autorka w baśniowy sposób pokazała, jak pięknym i niebezpiecznym żywiołem ono jest. Słońce to życie, jednak również może sprowadzić śmierć. Właśnie przez suszę, Lilia straciła najbliższą rodzinę, brata, mamę, tatę i babcię, został jej tylko dziadek, którego kocha nad życie i choć bardzo chce to okazać czy o tym powiedzieć, to nie potrafi. Autora pięknie opisała tę niemoc, która dotyczy nie tylko Lilii, często sami, choć bardzo chcemy nie umiemy powiedzieć "kocham", czy zwyczajnie przytulić bliskiej osoby.
Początkowo dużo w tej powieści smutku, który nie tylko odczuwamy, bo oddać emocje słowem autorka potrafi bardzo dobrze, ale dodatkowo widzimy go w ilustracjach. Jednak z czasem i kolejnymi spotkaniami czy przygodami, które spotykają Lilię, nastrój powieści zaczyna się zmieniać. To baśń, więc dużo w niej elementów nieprawdziwych, ale za każdym z nich stoi jakiś ukryty motyw.
"Strażniczka Słońca" to nie tylko piękna, ale i mądra książka w cudownej wręcz oprawie! Polecam.
Za możliwość przeczytania książki przed premierą dziękuję Wydawnictwu Literackie.
Poluje na tę książkę, bo nie dość że jest przepięknie wydana to jeszcze zbiera sporo pozytywnych opinii. :) Już nie mogę się doczekać. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tą książkę już od momentu, w którym zobaczyłam ją w zapowiedziach.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń