Obserwatorzy

Patrz jak spadam" Mons Kallentoft. Przedpremierowo.

Dom Wydawniczy REBIS
Stron: 416
Data wydania: 23.02.2021 r.

Nazwisko Kallentoft kojarzę z  typowym szwedzkim kryminałem, więc z tym większym zaciekawieniem sięgnęłam po - wnioskując z zapowiedzi - zupełnie inne jego oblicze. 

 Od początku fabuła prowadzona jest strasznie chaotycznie. Wydarzenia z przeszłości (rozmowy z Emmy, retrospekcja z potencjalnych wydarzeń, imprez, w których mogła brać udział, początki poszukiwań) nagle pojawiają się w bieżącej akcji, niestety niczym nieoddzielone i czytając, kompletnie gubiłam wątki. Z drugiej strony ten chaos mógł być celowy, bo wprowadza czytelnika w stan jakby po zażyciu jakiegoś narkotyku, przez który ciężko odróżnić majaki od rzeczywistości, sprawia, że myśli w głowie wirują, zmieniają się, nakładają na siebie. W podobnym tonie Mons Kallentoft przedstawił głównego bohatera, człowieka pełnego sprzecznych uczuć, którego depresyjny nastrój rzutuje na nasz odbiór książki. Tim z jednej strony stara się wykonywać swoją pracę prywatnego detektywa najlepiej jak się da, z drugiej wciąż na własną rękę szuka córki. Poszukiwania stają się jego obsesją, wyniszczają, ale dają nadzieję. 


 "Patrz jak spadam" to właśnie w głównej mierze powieść o wzlotach i upadkach, beznadziei i wierze, że może jednak nie wszystko stracone, a to wszystko jakby dla kontrastu umieszczone w jednym z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Majorka - wyspa wiecznych imprez, nielegalnych środków i słońca. Po I tomie nie umiem określić czy ta twarz Monsa Kallentofta przypadła mi do gustu, czy jednak nie. Poczekam na kolejne.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

Komentarze

  1. Nie jestem do niej przekonana. Chyba wolałabym mniej chaotycznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.