Obserwatorzy

Dywan z wkładką. Marta Kisiel. Przedpremierowo.

Wydawnictwo W.A.B.
Stron: 336
Data wydania: 27.01.2021 r.

A miało być tak pięknie. I było, dopóki pewnego dnia z lodówki Trawnych nie zaczęły wydobywać się odgłosy miłosnych uciech od sąsiadki z naprzeciwka. Mąż Tereski, zamiast remontować rzeczoną kuchnię, zdecydował się kupić prawie dom na wsi. Skuszona wizjami kawy na tarasie z widokami na nieskażoną ręką człowieka przyrodę Tereska na przeprowadzkę ochoczo przystała. Sielsko było jednak tylko do momentu znalezienia w lesie dywanu – z wkładką w postaci trupa.

Polubiłam książki Marty Kisiel za sprawą jej nieludzkich postaci, choć oczywiście te człowiecze również są warte uwagi. W "Dywanie z wkładką" mamy "normalnych" ludzi, nie, ten cudzysłów wcale nie pojawił się tu przypadkowo. Trawni są bardzo specyficzną rodziną, która funkcjonuje wspólnie chyba jedynie na zasadzie, że przeciwieństwa się przyciągają. Sama ich codzienność to powód do dobrej komedii, ale tu dodatkowo dochodzi trzykrotnie zamężna, żywotna teściowa zabezpieczona na każdą możliwą sytuację (zestaw pierwszej pomocy i ostatniego ratunku zawsze pod ręką :)) i zupełnie martwy sąsiad, zwany później ludzką sajgonką (najlepsze skojarzenie dla trupa owiniętego dywanem, prawda?). Uwielbiam czarne poczucie humoru autorki, ironiczne teksty jej bohaterów, ich przerysowane sylwetki, które tak dobrze wpasowują się w fabułę. I niech nie zmyli Was obrazek spokojnego osiedla na uboczu, gdzie co rano ptaki ćwierkają, a kawę pije się na słonecznym tarasie z widokiem niczym z folderów deweloperskich. Tu nawet ptaki mają do powiedzenia coś więcej i to niekoniecznie cenzuralnego.

Poza komediowym charakterem jest w powieści jeden bardzo ważny wątek - dbanie o środowisko. Pani Marta zrobiła to na swój sposób, jedną z bohaterek obdarzając kompletnym eko-bzikem, jednak w tej pozornej przesadzie widać zaniedbania, na które latami po prostu nie zwracaliśmy uwagi.
Podsumowując, po "Dywanie z wkładką" będzie Was bolał nie tylko brzuch (to od śmiechu), ale i nogi, kiedy poczytacie o jogginowych zmaganiach głównej bohaterki. Obok tej książki nie można przejść obojętnie! Czytajcie!

Za przedpremierowy egzemplarz dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

Komentarze

  1. Na ten moment inne książki Pani Kisiel mnie ciekawią.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno sięgnę, bo bardzo lubię Autorkę,

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam tą książkę już za sobą i również świetnie się przy niej bawiłam podczas czytania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.