Dywan z wkładką. Marta Kisiel. Przedpremierowo.
Stron: 336
Data wydania: 27.01.2021 r.
Polubiłam książki Marty Kisiel za sprawą jej nieludzkich postaci, choć oczywiście te człowiecze również są warte uwagi. W "Dywanie z wkładką" mamy "normalnych" ludzi, nie, ten cudzysłów wcale nie pojawił się tu przypadkowo. Trawni są bardzo specyficzną rodziną, która funkcjonuje wspólnie chyba jedynie na zasadzie, że przeciwieństwa się przyciągają. Sama ich codzienność to powód do dobrej komedii, ale tu dodatkowo dochodzi trzykrotnie zamężna, żywotna teściowa zabezpieczona na każdą możliwą sytuację (zestaw pierwszej pomocy i ostatniego ratunku zawsze pod ręką :)) i zupełnie martwy sąsiad, zwany później ludzką sajgonką (najlepsze skojarzenie dla trupa owiniętego dywanem, prawda?). Uwielbiam czarne poczucie humoru autorki, ironiczne teksty jej bohaterów, ich przerysowane sylwetki, które tak dobrze wpasowują się w fabułę. I niech nie zmyli Was obrazek spokojnego osiedla na uboczu, gdzie co rano ptaki ćwierkają, a kawę pije się na słonecznym tarasie z widokiem niczym z folderów deweloperskich. Tu nawet ptaki mają do powiedzenia coś więcej i to niekoniecznie cenzuralnego.
Na ten moment inne książki Pani Kisiel mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę, bo bardzo lubię Autorkę,
OdpowiedzUsuńTeż mam tą książkę już za sobą i również świetnie się przy niej bawiłam podczas czytania.
OdpowiedzUsuń