Obserwatorzy

"Nie krzycz" Marcel Moss

Wydawnictwo Filia
Stron: 368
Data wydania: 28.10.2020 r.


 "Nie krzycz" to ostatnia z trylogii i zamykająca historię znanych z poprzednich części Agaty, Michała, Ewy i Martyny. Tak, ta ostatnia również, ale już mimochodem się tu pojawia. Dodatkowo pojawia się  Anita, młoda dziewczyna, którą długi wprowadzają na ścieżkę nielegalnego zarobku, jakim jest hejtowanie w sieci na zlecenie. Im więcej jadu wylewa, tym lepsze pieniądze dostaje. Jednak pewnego dnia coś idzie nie tak i pod domem Anity pojawia się tajemniczy mężczyzna, wyraźnie śledzący jej ruchy, a dziewczyna zaczyna się bać.


Marcel Moss jak zwykle nie zawiódl jeżeli chodzi o budowanie napięcia i wyczerpanie głównego tematu. Wyraźnie widzimy mechanizmy, jakie rządzą internetem, jak nienawiść rodzi nienawiść, jak rzucenie jednego zdania wywołuje niekończącą się falę. Czy faktycznie istnieją firmy, które specjalizują się w obrzucaniu innych błotem? Wyciąganiu brudnych sekretów? Nie wiem, ale nie jest to aż tak niemożliwe. W końcu wystarczy otworzyć jakiś znany plotkarski portal i od razu rzucają się w oczy właśnie te komentarze, które obrażają. To przy nich zauważymy największą aktywność.  Ten wątek bardzo przypadł mi do gustu i cieszę się, że jest go w książce więcej, niż dalszego ciągu życia Agata i Michała. Ich chory układ wchodzi na jeszcze wyższy poziom zniewolenia i wynaturzenia, ale przyznam, że zmęczyło mnie to, a epilog nie poprawił sytuacji. Mam wrażenie, że choć doszły nowe elementy, to i tak wszystko już w tym temacie zostało powiedziane. Ewa jak i w poprzednich częściach miesza, co w ostatecznym rozrachunku nie wychodzi dla niej najlepiej. 

Bardzo podobała mi się cała trylogia, było w niej trochę filmowego stylu Patryka Vegi, który nie boi się obnażać tego, co w ludziach najgorsze. Marcel Moss również bardzo dobrze obserwuje rzeczywistość, zwłaszcza tą wirtualną i to właśnie na niej buduje swoje realno-nierealne powieści. Zachęcam do sięgnięcia!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Filia

Komentarze

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.