Obserwatorzy

Figurantka. Aniela Wilk.

Wydawnictwo Burda
Stron: 352
Data wydania: 15.07.2020 r.

Autorkę znam z jej debiutu 1000 pierwszych szeptówktóry naprawdę mi się podobał. Figurantka to zupełnie inny gatunek. Czy będzie gorąco?

Główna bohaterka Alice staje się pionkiem w grze między FBI a kartelem narkotykowym. Z pomocą funkcjonariusza Bruce'a zamierza tę grę rozegrać na własnych warunkach.

Przyznam szczerze, że nie zachwyciła mnie ta powieść. Alice w zamyśle miała być kobietą przebojową, pewną siebie i niezależną, a wyszła na pustą lalkę, do tego kompletnie niezdecydowaną. Późnej jest minimalnie lepiej, ale do tego, by jakkolwiek emocjonalnie zaangażować się w wydarzenia z nią związane niestety u mnie nie było szans. To samo dotyczy agenta Bruce'a — samiec alfa, jakich wielu było i pewnie wielu po nim jeszcze będzie. Między nimi powinno iskrzyć, powinno czuć się jakąś chemię, nic takiego nie odczułam. 

Pomysł autorka miała, bo to gdzieś tam widać, kartele narkotykowe, trochę strzelaniny, jakieś porwanie, negocjacje, tylko tak naprawdę te wątki są tak poprowadzone, że właściwie do niczego nie prowadzą, poza oczywistym już od pierwszej strony romansem między głównymi bohaterami. Dialogi też nie wypadają naturalnie, a „koleś” i „mała” chyba będą mi się śniły nocami. Od strony erotyki opisy też nie powaliły mnie na kolana, jest płasko, choć miało być ostro i gorąco. 

Dlaczego ją doczytałam? Przy końcówce wreszcie coś drgnęło i finał naprawdę mi się spodobał. Czy sięgnę po kontynuację? Pewnie tak, bo liczę na to, że będzie lepiej. Wiem, że może!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

Komentarze

  1. Ja raczej po nią nie sięgnę. Recenzje szczególnie nie przekonują.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.