Wydawnictwo Jaguar
Cykl: Trylogia mocy i szału
Stron: 372
Data wydania: 22.05.2019 r.
„Szał” jest kontynuacją „Trylogii mocy i szału” i wypada zdecydowanie lepiej niż I tom. Początek jest bardzo spokojny, wręcz sielankowy, dopiero później „coś” zaczyna się dziać — rytuał przeprowadzony nad jeziorem uwalnia zaklęty w nim byt, istotę, która powinna była pozostać tam na zawsze. Jakie są jej zamiary? Czego chce od trzech sióstr?
Cała trylogia dzieje się w czasach współczesnych, dlatego nadanie bohaterom, którzy na co dzień używają internetu dodatkowych, nadnaturalnych mocy stanowi ciekawe rozwiązanie. W „Szale” poznajemy drugą z sióstr Igę, wolnego ducha, kobietę żyjącą na walizkach i według jej reguł oraz Alexa, trochę mrocznego, niebezpiecznego i równie ceniącego wolność co Iga, przyjaciela Wiktora. Tego, że między tym dwojgiem zaiskrzy, można się domyślać, a potem to jak w każdym romansie — oboje chcą, ale tu przeszkoda, tam niedomówienia, tu praca, tam zobowiązania, ale! Licho nie śpi i pod koniec zafunduje wreszcie to, na co czekałam!
„Szał” czyta się szybko, bo i historia nie wymaga specjalnego skupienia. Akcja się toczy, wątki łączą pod koniec i mamy bardzo ciekawy wstęp do finałowego tomu „Moc". Myślę, że dla młodszych czytelników (nastolatki) sprawdzi się idealnie.
Wydawnictwo Jaguar
Cykl: Trylogia mocy i szału
Stron: 370
Data wydania: 11.09.2019 r.
„Moc” najlepsza z całej trylogii, przesiąknięta magią, runami, starymi rytuałami i tajemnicą. Bieżąca akcja przeplatana jest wspomnieniami Wiedźmy z Jeziora, która pojawia się w końcówce II tomu. W związku z tym, że fabuła opiera się w głównej mierze na zemście, bez fragmentów, gdzie Wiedźma ma swój głos, nie bardzo wiadomo by, dlaczego i skąd ona w ogóle się wzięła, a tak mamy pełen obraz historii.
Autorka i tu nie ominęła wątku miłosnego, tym razem na jej celowniku pojawiła się najbardziej tajemnicza z sióstr Olszańskich — Sówka. Jednak akurat w tym wypadku jest to zdecydowanie coś pobocznego i nawet całkiem naturalnie wypadło. To, co dla mnie było największym zaskoczeniem, to tempo, bo tyle o ile dwa poprzednie toczyły się raczej powolnym rytmem, tak teraz akcja zdecydowanie przyspiesza, nie brakuje nagłych zwrotów, dopracowany jest klimat, a niesamowite opisy sprawiają, że jesteśmy częścią tej powieści i ta czająca się za plecami śmierć! Tak, nie mogło być inaczej — śmierć zawsze podnosi wartość książki w moich oczach :D
To ostatnie zdanie to oczywiście żart, ale rzeczywiście zachwiana równowaga między życiem a śmiercią tej książce naprawdę dobrze zrobiła. Z lekkiej młodzieżówki przechodzi w nieco mroczniejszą powieść z elementami słowiańskimi. Jak dla mnie zmiana na plus i mam nadzieję, że autorka dalej podąży tym torem!
Za egzemplarze dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Czytałam pierwszą część, ale nie zachwyciła mnie na tyle, by sięgać po kolejne. 😊
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jak zacznę tę serię :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie gatunków- trochę fantasy trochę romansu... mówisz, że nastolatki będą zachwycone? Bo mam jedną w rodzince i z chęcią podsunęłabym jej jakąś fajną książkę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)