Obserwatorzy

Miałeś tam nie wracać. Wojciech Wójcik.


Wydawnictwo Zysk i S-ka
Stron: 632
Data wydania: 28.05.2019 r.


„Miałeś tam nie wracać” to moja pierwsza książka Wojciech Wójcika, co mogę o niej powiedzieć? Jest dość specyficzna, myślę, że to sprawa stylu — nie znam innych powieści autora, dlatego to tylko mój domysł — bo w tej książce wiele się dzieje, a jednak jest to taka szarpana akcja. Jest napięcie przeplatane spokojniejszymi momentami i nagle kompletnie zaskakująca końcówka, która ociera się o sensację.

Poznajemy Adama, z perspektywy, którego śledzimy wydarzenia w Hajnówce. Mężczyzna wraca w swoje rodzinne strony na pogrzeb kolegi Krzysztofa. Po uroczystości okazuje się, że zmarły kilka dni przed śmiercią próbował się z nim skontaktować. Czego chciał? I co jego śmierć ma wspólnego z samobójstwem młodej dziewczyny lata temu?



Bardzo lubię klimat tej powieści, typowe dla małych miasteczek zainteresowanie powracającym mieszkańcem, atmosfera życzliwości podszyta nutą zawiści czy zazdrości, że ktoś stąd wyjechał, a teraz po latach wraca i dodatkowo zaczyna mieszać w przeszłości. Teoretycznie każdy chce pomóc, a nabiera wody w usta lub radzi, by zmarłych zostawić w spokoju. Głównemu bohaterowi przyjdzie zmierzyć się z prawdą, na którą nie jest gotowy, a sekrety skrywane przez najbliższych wypłyną na światło dzienne.

Nie obawiajcie się grubości tej powieści, bo czyta się ją dość płynnie, mnie zajęła trzy dni i choć nie ma w niej mrożących krew w żyłach scen, pościgów czy szybkiego tempa, to znalazłam w niej to, co lubię — ciekawy klimat, żmudną policyjną pracę, zbieranie śladów, grzebanie w archiwach oraz odniesienia do przeszłości, które rzutują na teraźniejszość. Myślę, że „Miałeś tam nie wracać” sprawdzi się jako oderwanie od ciężkich kryminałów i przyjemnie spędzicie z nią kilka upalnych dni. Polecam.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Komentarze

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.