Obserwatorzy

Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz. Hans Joachim Lang


Wydawnictwo Marginesy
Stron: 400
Data wydania: 30.01.2019 r.

O doktorze Mengelele słyszał chyba każdy, kto kiedykolwiek zetknął się z obozem Auschwitz-Birkenau, ale takich jak on lekarzy niosących śmierć było więcej. Książka „Kobiety z bloku 10” poświęcona jest prof. dr. Carlowi Clauberg oraz Dr. Horstowi Schuman, którzy prowadzili na kobietach żydowskich eksperymenty mające pozbawić ich płodności, w końcu w zagładzie żydów chodziło o czyszczenie rasy, dlatego takie „zabiegi” miały pełne usprawiedliwienie. Wstrzykiwanie różnych substancji (w tym formaliny) do narządów rodnych, które miały powodować niedrożność jajowodów, naświetlania promieniami rentgenowskimi, kastracje. Wszystko po to, by zobaczyć, jak dalece teoria zrodzona w głowie będzie miała odnośnik w realnym życiu.


„Kobiety z bloku 10"są »suchym« reportażem, jest w nim wiele faktów popartych odnośnikami do źródeł, a z tych informacji wyłania się obraz makabry, jaką przechodziły kobiety. Więźniarki traktowane jak króliki doświadczalne, pozbawiane godności, żyjące w wiecznym strachu i bólu. Jedynym emocjonalnym wydźwiękiem w tej powieści są wspomnienia kobiet, które przeżyły, ustne świadectwa tego, co przeszły, traumy, jakie po eksperymentach zostały. Wiele z nich nawet po wyzwoleniu nie potrafiło poradzić sobie ze wspomnieniami, samobójstwa były dla nich jedyną drogą ucieczki. 


Książki o tematyce obozowej nie są mi obce, ale niezależnie od tego, jak wiele bym ich przeczytała, nie jestem w stanie zrozumieć tego bestialstwa w imię, no właśnie czego? Własnego widzimisię? Ideologii? Dla mnie nie ma znaczenia czy autor pisze emocjonalnie, czy po prostu przedstawia fakty, nie ma, ponieważ powieści o tej tematyce zawsze wywołują we mnie całą masę skrajnych emocji. Ciężko ubrać w słowa to, co rodzi się w głowie czy sercu, ciężko po takich lekturach wrócić na „normalne” tory, ale trzeba, trzeba o tym czytać, trzeba o tym mówić. Po to, żeby nigdy nie zapomnieć.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

Komentarze

  1. Boję się tej książki. Tematyka przeraża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tak samo :(

      Usuń
    2. Nie jest łatwo, na pewno. Biorąc pod uwagę to co ci lekarze robili, a jak o tym mówili to naprawdę włosy stają dęba. Dla nich to nie były kobiety, to był materiał do eksperymentów, wykorzystywany tak jak chcą, a potem? Jak się zużył jest następny...

      Usuń
  2. Widzę, że faktycznie ta książka porusza bardzo trudne, wręcz tragiczne tematy! To jest straszne, że kiedykolwiek się działy takie rzeczy... Że ludzie ludziom taki los zgotowali...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, chyba to jest w niej najstraszniejsze. To się działo naprawdę, a tacy "lekarze" robili dokładnie to co opisane, makabra. Serio.

      Usuń
  3. Moja druga połówka czyta właśnie tę książkę. Ja będę następna. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej książce już wiele. Pora żebym i ja ją przeczytała :)
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli "lubisz" takie ksiązki to zdecydowanie przeczytaj!

      Usuń
  5. We mnie też książki o takiej tematyce wzbudzają masę emocji i ja też nigdy nie zrozumiem tego bestialstwa. O tej książce słyszałam wiele i chociaż obawiam się takich tematów to jednak sięgam po takie pozycje. Przeczytam ją na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są to łatwe tematy, ale tak było i może dzięki takim książkom nigdy się nie powtórzy?

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.