Obserwatorzy

Morze krwi, ziemia ognia Maciej Paterczyk. Recenzja patronacka.



Wydawnictwa Videograf S.A.

Stron: 285
Data wydania: 30.01.2019r.

Stanisław Brzeziński przedwojenny prawnik, teraz komendant Milicji w Kamieniu Pomorskim ma do rozwikłania sprawę morderstwa jednego z milicjantów Jarosława Tomali. Wkrótce giną kolejne osoby, a Brzeziński nawet o krok nie przybliża się do rozwiązania...


Ziemie Odzyskane tuż po zakończeniu wojny, atmosfera strachu przed Niemcami, wciąż żywe nienieckie nazwy barów, wszystko to tworzy niesamowity klimat! Wszechobecna nienawiść do byłego okupanta, do tego bliskość obozu pracy, niejasne powiązania i zależności na szczeblach władzy, donosicielstwo i strach przed utratą tego, co najcenniejsze. Ten kryminał jest gęsty i duszny, bez pędzącej na łeb na szyję akcji, za to ze świetnie pokazanym wypaczeniem ludzkiej natury. Lata wojny wyrobiły w mieszkańcach Kamienia odruch obronny, wolą „sprzedać” sąsiada, wykorzystywać najbliższych jako kartę przetargową, byle mieć spokój, byle być jak najdalej od kłopotów.


Stanisław jest raczej antybohaterem, a na pewno nie jest typowym śledczym, którego możecie spotkać w innych kryminalnych powieściach. Ma problemy z kobietami, nie potrafi poradzić sobie z wyrzutami sumienia w stosunku do własnej matki, która go prześladuje jako głos w głowie, a niekiedy nawet ją widzi. Jako milicjant jest sprawny, dobrze kojarzy fakty, bezbłędnie wyciąga wnioski, do tego powoli, ale z uporem maniaka analizuje kolejne morderstwa i szuka wspólnego mianownika. A ten jest bardzo zaskakujący.


„Morze krwi ziemia ognia” to kryminał gdzie nie nurzamy się we krwi, a jednak jesteśmy nią oblepieni. To kryminał, który wyciąga na światło dzienne mrok ludzkiej duszy, każe zastanowić się gdzie leży nasza granica, po której przekroczeniu przestaniemy nazywać się ludźmi. Oczywiście są to inne czasy, lata wojny odcisnęły piętno i wypaczyły obraz człowieczeństwa, ale czy od tego czasu naprawdę tak wiele się zmieniło? Serdecznie polecam!



Za możliwość objęcia powieści patronatem dziękuję Wydawnictwu Videograf S.A. i Maciejowi Paterczykowi.


Komentarze

  1. Ojjj, chyba to nie dla mnie, okładka mnie przeraża lol
    Pozdrawiam, Pola https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie najprawdopodobniej będzie zbyt krwawo ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka nie dla mnie, ale gratuluję patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję patronatu, a po książkę nie sięgnę ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.