Obserwatorzy

"Fatum" Michał Larek


Wydawnictwo Czwarta Strona
Stron:448
Cykl: Dekada (tom 3)
Data wydania: 17.10.2018 r.

Fatum, trzeci tom serii Dekada i moje kolejne spotkanie z Michałem Larkiem. Już na wstępie Wam powiem, że bardzo udane! Fatum” jest najlepszą z całej dekadowej trójki :)

3 marca 1993 roku. Czterech mężczyzn napada konwój z pieniędzmi i porywa młodą kasjerkę. W mediach wrze, dziennikarze piszą o napadzie stulecia. Gdzie ukryli się sprawcy genialnego na pozór napadu? Emocje sięgają zenitu, gdy nagle znika Katia, młoda, ambitna posterunkowa, której udało się trafić na ślad zbrodniarzy.

Mnie do reszty wciągnął klimat tej powieści — zadymione policyjne pokoje, podsłuchy, rozpracowania i ciągłe naciski z góry na jak najszybsze rozwiązanie sprawy, na wyniki. Z każdą kolejną kartką wchodzimy w ten specyficzny świat, żargon, półsłówka, techniki operacyjne. To bardzo duży atut tej powieści — ją się po prostu czuje.


Co do samej fabuły to jest ona oparta na autentycznych wydarzeniach. Świadomość tego, że gdzieś w Polsce taki napad w iście hollywoodzkim, filmowym stylu miał miejsce, działa mocno na wyobraźnię. Oprócz głównego wątku mamy również dodatkowe, jak zabójstwo kasjerki, zaginięcie Katii, a także powrót do morderstwa młodego dziennikarza Grandowskiego, którego sprawę śledczy prowadzili w Na tropie". Teoretycznie możemy wszystkie części Dekady czytać osobno, jednak one wzajemnie się przenikają, a moim (skromnym) zdaniem warto poznać całą serię :)

Michał Larek szczegółowo pokazuje pracę funkcjonariuszy i to, co mnie najbardziej w jego książkach się podoba, to właśnie ukazanie śledztwa jako pracy całego zespołu, w którym każdy ma swoją rolę, swoje zadanie do wypełnienia. Zespół dzieli się wnioskami, spostrzeżeniami, razem opracowują plan dalszych działań.


Główni bohaterowie, bo oprócz Tomasza Harweja, zwanego Harrym mamy ich kilku, to ludzie odważni. Wchodzą do miejsc, w jakie zwykły obywatel omija szerokim lukiem, zdobywają informacje nie zawsze z legalnych źródeł i nie zawsze w legalny sposób, ale nie są superbohaterami. Autor pokazał ich drugą twarz to, jak odreagowują stres, to jak pękają” pod wpływem wydarzeń, jak mierzą się z własnymi problemami.

Dla mnie Fatum” to prawdziwa bomba. Serio! Bardzo dobrze napisana, dopracowana, z wyrazistymi postaciami. Fabuła rodem z filmu, a jednak częściowo wydarzyła się naprawdę i to nie gdzieś w Ameryce, ale tu u nas, na naszym podwórku. Serdecznie polecam!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona

Komentarze

  1. Skoro tak gorąco polecasz, będę musiała wcisnąć gdzieś tę serię. Wygląda niepozornie, a tu proszę! :)

    Pozdrawiam,
    Książkowa Przystań

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria mi się ostatnio rzucała w oczy na Instagramie, ale jakoś się w nią nie zgłębiłam. Jednak po przeczytaniu Twojej opinii i opisu trzeciego tomu, chętnie się z nią kiedyś zapoznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja brzmi naprawdę zachęcająco, ale chyba na ten moment, nie będę miała możliwości rozpoczęcia kolejnej serii, więc będzie musiała poczekać no trochę dalszą przyszłość. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dobre recenzje tej książki...jednak chyba zacznę od pierwszej części:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe czy mnie również by wciągnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedługo będę czytać tę książkę, jestem jej bardzo ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka mnie zaciekawiła, ale sama nie wiem czy to moje klimaty. Na pewno to powieść z ciekawymi wątkami :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. JUż wiem, komu mogłaby się spodobać ta książka. Bardzo zachęcająca lektura

    OdpowiedzUsuń
  9. O, skoro to ksiazka oparta na prawdziwych wydarzeniach, to naprawde warto przeczytac! Czasem az niemozliwe, ze takie historie sie autentycznie zdarzaja!

    P.S. Swietny kubek! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.