Obserwatorzy

"Życie jest piękne" Natalia Murawska


Wydawnictwo Novae Res
Stron: 313
Moja ocena 6/6


Natalia Murawska na swój debiut wybrała poważny i trudny temat. Młoda dziewczyna, Cornelia, ma przed sobą całe życie, plany i cele, które chce realizować. Stabilny grunt zapewniają jej kochająca rodzina i wierna przyjaciółka Natalie. Wydaje się, że nic nie może stanąć Nel na drodze, by mogła wieść piękne, cudowne życie. Białaczka – czy to jedno słowo stanie się dla Cornelii jego kresem czy początkiem?

Kiedy los zmusi Cię do zmierzenia się z najgorszym, zrozumiesz, że wszystko czego pragniesz, to piękne życie. W tym jednym zdaniu Natalia zawarła właściwie cały sens swojej książki. „Życie jest piękne” to historia bardzo emocjonalna. Nie może być inna, gdyż na 313 stronach autorka przekazała mieszankę wybuchową, na którą składają się strach przed śmiercią, przyjaźń, która przetrwa wszystko, miłość rodzicielska, dana nam od zawsze i ta, która pojawia się zupełnie niespodziewania, czyli miłość do drugiego człowieka. Przez tę książkę po prostu się płynie, współodczuwa się wszystkie emocje wraz z każdym bohaterem. Mimo poważnej tematyki nie raz szczerze się uśmiechałam, nie raz również płynęły mi łzy i to nie tylko żalu z powodu cierpienia Cornelii związanego z chorobą, ale również z powodu postępowania dorosłych, tego jak bardzo można zniszczyć życie własnemu dziecku. Jako powieść młodzieżowa książka zawiera również wątek miłosny i autorka sprawiedliwie obdzieliła nim obie przyjaciółki. Jednak o ile spodziewałam się, że w przypadku Cornelii i Luka miłość nie będzie łatwa, gdyż staje w oko w oko ze śmiercią, tak w przypadku Natalie i Nasha trochę mnie zaskoczyła. Jeden błąd, jeden niewłaściwy krok i Natalie może stracić wszystko, co z takim trudem budowała. Autorka nie daje swoim bohaterom pięknego życia na tacy, oj nie, sami muszą to życie uczynić pięknym. I chociaż się potykają, to jednak robią wszystko, by podnieść się z kolan. W przypadku dziewcząt pomaga głęboka i szczera przyjaźń, taka która przetrwa największe życiowe zawirowania. Cornelia i Natalie mają w sobie wsparcie i kwestii ich przyjaźni autorka poświęciła bardzo dużo miejsca w swojej książce. Jeśli chodzi o bohaterów to są to młodzi ludzie, którzy bardzo szybko muszą dorosnąć. Zostali nakreśleni w taki sposób, że możemy się z nimi utożsamiać. Mimo, że ja już raczej do młodzieży zaliczać się nie mogę, to w tej powieści odnalazłam wiele swoich rozterek czy odczuć względem pewnych sytuacji. Wiek w żadnym stopniu nie przeszkadzał mi wczuć się w fabułę.

Życie jest piękne” to powieść potężnie obciążona ładunkiem emocjonalnym i jestem przekonana, że nie pozostawi ona nikogo obojętnym. Polecam i czekam na kolejną powieść autorki.

Za egzemplarz i motywującą dedykację dziękuję autorce Natalii Murawskiej.

Komentarze

  1. Nie przypuszczałam, że tak książka może być aż tak dobra. Postaram się więc mieć ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy bardzo zdolnych debiutantów :) A przy tym Natalia jest przemiłą osobą :)

      Usuń
  2. Czytałam już , że książka warta przeczytania więc tylko mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że muszę po nią jak najszybciej sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam, bo życie naprawdę jest piękne, czasem sobie tylko trzeba o tym przypomnieć ;) Najlepiej jakąś poruszającą lekturą :)

      Usuń
  3. Czytałam i bardzo mi się podobała ta książka, Uważam, że jest bardzo wartościowa warta refleksji i przemyślenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie poważne książki też trzeba czytać od czasu do czasu. Myślę, że przypadnie mi do gustu! POCZYTAJ ZE MNĄ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba, dla równowagi i przemyśleń :)

      Usuń
  5. Chętnie sięgam po książki, które poruszają trudne tematy. Chyba nie mogę przejść obojętnie obok tej pozycji. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że masz ją w planie :)

      Usuń
  6. Ciężko się czyta o takich tematach, jednak zawsze coś potem w człowieku zostaje :) Zapiszę sobie tytuł, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się na spokojnie przeczytać. Gratulacja dla autorki za tak udany debiut :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko, bo rak niezależnie od wieku jest trudnym tematem, a tu dodatkowo dotyka młodych osób. I pojawiają się też chore dzieci. Oj ciężko ciężko.

      Usuń
  7. Myślę, że jeśli mi się uda,to przeczytam tę książkę. Niełatwo czyta się o trudnych tematach.
    Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego najlepszego, z okazji urodzin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oczywiście, że takie tematy dłużej zostają w nas ale akurat ta książka ma bardzo pozytywny przekaz. Mimo wszystko :)

      Usuń
  8. Na razie nie mam ochoty na tyle emocji podczas czytania, ale pewnie moja kumpela i mama rozpłyną się pod wplywem tej książki, więc chyba powinnam je o niej poinformować :D

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie powiadom ;) Zajrzę Do Ciebie na pewno :)

      Usuń
  9. Nie słyszałam o tej książce, ale bardzo ciekawy tytuł, recenzja dobrze napisana, poza tym dałaś jej 6/6 gwiazdek, więc myślę, że warto będzie po nią sięgnąć.

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/begin-again-mona-kasten.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli tylko będziesz miała okazję to przeczytaj :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba tak samo jak mnie :)

      Usuń
  10. Bardzo podoba mi się okładka. Swoją recenzją mnie do niej zachęciłaś a nie słyszałam o niej wcześniej. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo lubię takie książki.. muszę jak najszybciej dorwać ją w swoje ręce <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Trudny temat...taki rozwajaący na najdrobniejsze kawałki. Tak niestety często jest, że w obliczu trudnych wydarzeń zaczynamy inaczej patrzeć na życie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.