Obserwatorzy

"Tożsamość Nieznana. NN" Karolina Wójciak


Wydawnictwo Rozpisani.pl, Grupa PWN
Stron: 318
Moja ocena 4,5/6


Książkę otrzymałam w ramach kolejnego w moim blogowym życiu Book Tour, tym razem zorganizowanego przez Dorotę z bloga Przeczytanki.

Lena, studentka dziennikarstwa, ma wszystko – wielki dom, własny samochód oraz nieograniczony dostęp do zasobnego konta ojca. Jednak dla niej pieniądze nie są najważniejsze, nie dają jej szczęścia. Dziewczyna buntem próbuje zwrócić na siebie uwagę ojca, dla którego kariera adwokacka jest ważniejsza niż rodzina. Lena wraca do Sopotu przekonana, że będą to kolejne nudne wakacje w rodzinnym domu. Przypadkowo poznaje Igora oraz Igę, dzięki którym diametralnie odmieni swoje życie.
Krystian od dziecka nie miał łatwo, po śmierci mamy jego ojciec zaczyna zaglądać do kieliszka i stopniowo zmieniać mieszkanie w melinę. Po którejś z rzędu awanturze ojciec wyrzuca szesnastoletniego chłopca na ulicę. Stąd już krok do wejścia w przestępczy świat.

W powieści mamy trzech głównych bohaterów Lenę, Krystiana – KejSi oraz Igora, których stopniowo poznajemy. Lenę polubiłam, bo choć niekiedy jej zachowanie jest trochę dziecinne, to rozumiem, iż w ten sposób próbuje pokazać ojcu, że chce żyć własnym życiem, a nie pod kloszem. Nie jest to stereotypowa córeczka bogatego tatusia, ale osoba mająca swoje zdanie i potrafiąca go bronić. Krystian to chłopak z przeszłością, którego ukształtowała ulica. Początkowo wydaje się zagubiony, czym wzbudza w czytelniku współczucie, jednak z czasem ulica zmienia go w bezwzględnego włamywacza, do którego ciężko żywić pozytywne uczucia. O Igorze wiemy bardzo niewiele, a jego tajemnicza postać najbardziej przypadła mi do gustu. Z żadnym z głównych bohaterów nie mogłabym się utożsamiać, ale nakreśleni są tak dobrze, że wydają się być całkiem realni. Właściwie od samego początku było dla mnie jasne, że Igor i KejSi są ze sobą powiązani, jednak w jakich okolicznościach doszło do tego „powiązania”, nie domyśliłam się aż do momentu, w którym autorka sama to wyjaśnia, a to z kolei sprawiło, że czytałam z jeszcze większym zaangażowaniem.

Akcja powieści prowadzona jest dwutorowo, a poszczególne rozdziały oznaczone imionami bohaterów oraz datami, kiedy miejsce mają opisywane wydarzenia - takie usystematyzowanie sprawia, że nie sposób się pogubić. Fabułę mogę określić jednym słowem – niebanalna! Naprawdę, to, w jaki sposób, autorka poprowadziła stworzoną przez siebie historię zasługuje na duże uznanie. Szczególnie, że jest to debiut pani Karoliny, a mimo to nie bała się ona podjąć trudnych wątków. W książce znajdziemy prawdziwą mieszankę wybuchową – alkoholizm, który niszczy życie nie tylko pijącego ale i jego najbliższych, brutalny świat gangów, próbę odkupienia win, a także dające możliwość podbicia świata wielkie pieniądze, które nie zapewniają tylko dwóch rzeczy – szczęścia i miłości. Może się wydawać, że to zbyt dużo jak na jedną, dość krótką powieść, ale autorka operuje ciekawym, lekkim stylem, nagromadzenie wątków nie wprowadza chaosu, a powieść czyta się bardzo szybko. Moim zdaniem to jeden z lepszych debiutów, jakie przyszło mi czytać i żałuję, że przeszedł on praktycznie bez medialnego echa.

Zachęcam Was do sięgnięcia po „Tożsamość Nieznaną NN”, ponieważ to bardzo dobra i ciekawa książka. Może momentami przewidywalna, ale debiutom potrafię wiele wybaczyć, a ten z pewnością zasługuje na uwagę.



Komentarze

  1. Bardzo lubię sięgać po debiuty, dlatego i tę książkę chciałabym przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na chwilę obecną z wolnym czasem u mnie krucho, więc jednak spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj zaciekawiłaś mnie. Dużo interesujących książek gubi się teraz w tłumie, a wychwalane są czasami takie, które na to nie zasługują. Jeśli to jest debiut, to tym bardziej muszę przeczytać, bo lubię wspierać nowych autorów. Ostatnio bardzo polubiłam czytanie książek z kilkoma perspektywami, dużo ciekawiej i jeśli któryś nie przypadnie do gustu, zawsze zostaje reszta :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, dużo ciekawych pozycji przechodzi bez żadengo echa :(

      Usuń
  4. Myślę sobie czemu nie. Zapamiętam tytuł. Poza tym lubię debiuty. Zawsze mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię debiuty, mój blog to też mały debiut, bo jednak to nadal bardzo młody twór, więc chyba dlatego chętniej sięgam po debiutantów :)

      Usuń
  5. Nowa autorka, także zainteresowała mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwutorowa narracja, lubię to! Czuję się zachęcony!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety zupełnie nic mnie w tej książce nie zainwestowało :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę szkoda, ale widomo każdy ma inny gust :*

      Usuń
  8. Troszkę niepewnie podchodzę do polskich powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tę autorke! Co prawda nie miałam okazji jeszcze przeczytać tej książki, tylko Matyldę, ale i tak uważam, że jest to Autorka warta zachodu, tworzy coś genialnego.

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/przedpremierowo-ja-chyba-zwariuje-agata.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matyldę mam nadzieję jakoś nadrobię, chociaż jeszcze nie wiem kiedy ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.