Obserwatorzy

SLATRON. Przeznaczenie Aleksandra Szymaniak


Wydawnictwo Novae Res 



SLATRON. Przeznaczenie” przeczytałam dzięki udziałowi w Book Tour. Akcja została zorganizowana przez autorkę Aleksandrę Szymaniak.

Zanim napiszę coś więcej o samej książce, wspomnę, że zaskoczył mnie wiek autorki. Wydała tę powieść mając 16 lat i jak na tak młodą osobę jej warsztat jest naprawdę bardzo dobry. Myślę, że wielu z Was na podstawie samej książki nigdy by nie pomyślało, że to książka napisana przez nastolatkę.

Salamina to zwyczajna nastolatka, którą w wieku sześciu lat znalazło na plaży pewne małżeństwo. Jako, że przez dłuższy czas nie udało się ustalić biologicznych rodziców dziewczynki, została ona przez nich adoptowana. Kiedy Salamina kończy 16 lat, otrzymuje tajemniczy list z niezwykłej szkoły. Czy to przeszłość upomina się o dziewczynę?

SLATRON. Przeznaczenie” reprezentuje młodzieżową fantastykę, czyli gatunek, z którym już dawno nie miałam do czynienia. I jestem pozytywnie zaskoczona: jeżeli wszyscy autorzy zachowują tak wysoki poziom, będę częściej po takie książki sięgała. Podczas lektury można zauważyć, że pani Aleksandra miała pomysł na swoją powieść i konsekwentnie go realizowała. Mimo iż na początku sceptycznie do niej podeszłam, to ze strony na stronę wciągała mnie ona coraz bardziej. Bardzo szybko odkryłam, kim jest Salamina, ale nie odebrało mi to przyjemności z czytania. Duża w tym zasługa bohaterów, a także krótkich, bardzo dobrych i sugestywnych opisów. Towarzyszyłam Salaminie w nowej szkole, co sprawiło mi niebywałą frajdę, bo lubię przeżywać wszystko z bohaterami.

Co do postaci, to są one typowymi nastolatkami, więc ich język jest bardzo żywy, młody, zachowanie oraz uczucia - wszystko to idealnie odzwierciedla ten specyficzny wiek. Bez względu czy chodzi o bohaterów pierwszo czy drugoplanowych, autorce udało się oddać ich charakter. Każdy z nich wnosił do powieści to „coś” nadając jej odpowiedni klimat i pozwalając lepiej wejść w ten młodzieżowy świat. Nie zabrakło również wątku miłosnego, jednak nie jest on dominujący. Dzieje się jakby w tle i w bardzo naturalny sposób rozwija się między Salaminą, a szkolnym przystojniakiem, Damonem. Kolejnym wątkiem, który przypadł mi do gustu w powieści, był motyw przyjaźni. Podkreśla on to, że prawdziwemu przyjacielowi wszystko można wybaczyć, że mimo największych przeszkód ta relacja zostaje w nas na całe życie i nic nie jest w stanie jej popsuć. Nie chcę pisać o co konkretnie chodzi, bo za dużo bym zdradziła z fabuły. Mam nadzieję, że jeżeli sięgniecie po powieść sami do tego dojdziecie.

Było o plusach, bo jest ich dużo, teraz pora na jeden minus. Jedynym zgrzytem – jak dla mnie, czyli matki dwójki dzieci – to lekkość, z jaką swoją ukochaną córkę rodzice „przekazali” obcemu mężczyźnie, który się po nią zjawił. Rozumiem, że tak musiało być, inaczej powieść musiałaby się skończyć po kilku stronach ale rodzice Salaminy są po prostu zwyczajnymi ludźmi, a szkoła niezupełnie wpisuje się w kanon „standardowych” placówek, więc autorka powinna trochę nad tym popracować. To moje subiektywne odczucie, które pewnie wynika z tego, że mam dzieci, więc inaczej do takiej sprawy podchodzę. Jednak nie wpływa to na pozytywny odbiór powieści. Dostałam informację od autorki, że pisze drugą część, więc na pewno będę chciała ją przeczytać.

Czy w Was jest trochę magii? Lubicie takie historie? Fani Harry’ego Pottera powinni być usatysfakcjonowani :)

Za książkę i możliwość udziału w Book Tour dziękuję pani Aleksandrze Szymaniak.


Komentarze

  1. To już raczej nie jest książka dla osób z moim targetem wiekowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee tam :) Liczy się to co w głowie i sercu, metryka nie zawsze odzwierciedla nasz wiek :*
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Za jakiś czas może się skuszę, chociaż nie jestem już nastolatką. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I patrz jaka to niesprawiedliwość, bo do nastolatki to mi już też bardzo daleko, a na emeryturę za młoda jestem :D

      Usuń
  3. Magię lubię, ale w postaci takich książek jak saga Margit Sandemo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam tego typu książek, ale może powinnam znowu zacząć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale czasem fajnie zrobić sobie taką odmianę :)

      Usuń
  5. Ja fanką Harrego Potters nie jestem więc raczej i to nie jest moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Harrego przeczytałam, ale już dość dawno temu ;)

      Usuń
  6. Lubilam Harrego Pottera, wiec jesli ksiazka wpadnie mi kiedys w lapki, z checia przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przekonam się czy i mi się spodoba :)
    Pozdrawiam! Justyna z http://wszystkococzytam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Choć wiek już nie ten, to lubię czytać młodzieżówki. Zaciekawiła mnie ta pozycja. Chętnie po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już po trzydziestce, ale w głowie ciągle 18 więc wiek to pojęcie względne 😁 Miłej lektury!

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.