Jolanta Ostaszewska
Chciałabym
się dowiedzieć jakie książki miały wpływ na Pana życie, na to
kim Pan jest dzisiaj? Kto w Panu zaszczepił zamiłowanie do
literatury?
TA:
Literaturę zaszczepili we mnie poloniści. I myślę, że
„zaszczepili”, to całkiem trafne słowo, gdyż jako uczeń nie
lubiłem czytać lektur. Wtedy czytania nie uważałem za rozrywkę.
To był po prostu przymus. Nie ukrywam, że przeczytałem wszystkie
wymagane w szkole lektury, ale tylko z poczucia obowiązku zapoznania
się z nimi. Zamiłowanie do książek odkryłem sam, gdy sięgnąłem
po powieści sensacyjne R. Ludluma. Wielokrotnie na spotkaniach
autorskich zaznaczam, że „Protokół Sigmy” uratował mi
literackie życie. Podsumowując... Ludlum i Cussler. To były moje
sensacyjno-przygodowe początki z literaturą jako rozrywką.
Truskaweczka
Mnie
zawsze zastanawia co skłoniło autora do wydania pierwszej książki
i w jaki sposób się do tego zabiera, więc może autor na to mi
odpowie.
TA:
Chyba po prostu szukałem odskoczni od pracy. Chciałem też
zrobić „coś”, aby zostać zapamiętany. Może było to jakieś
poszukiwanie sensu życia... Sam nie wiem :) A początki, jak
wszystkiego, były trudne. Po prostu usiadłem i zacząłem stukać w
klawisze. Zrodziło się „dzieło” mające około 300 stron.
Oczywiście wylądowało w komputerowym koszu, gdyż nie dało się
tego czytać :P Potem kolejna próba, aż w końcu powstała powieść,
w którą ktoś postanowił zainwestować.
Agnieszka Caban-Pusz
Ja
jestem ciekawa co jest dla Pana największą motywacją do pisania?
Żeby nie było za prosto-oprócz czytelników ;)
TA: Obecnie
odpowiedź na to pytanie jest stosunkowo prosta. Od niedawna pisanie
to mój jedyny zawód, więc teraz chciałbym dołożyć wszelkich
starań, aby żyć z tej pasji. Także to jest taka powiedzmy...
standardowa motywacja. Od pewnego czasu rozwijam również własne
uniwersum Archeonu, w którym osadziłem pierwszą powieść fantasy.
Chciałbym go możliwie jak najbardziej rozbudować i to właśnie
jest drugi cel, który mnie motywuje. Marzę, aby stworzyć pełny,
oryginalny świat, tak jak zrobili to Martin czy Tolkien.
Sylwia Prus
Na
biurku masz sterylnie czysto czy artystyczny nieład? ;)
TA:
Nie mam biurka :P Piszę, siedząc w fotelu, dookoła którego panuje
artystyczny nieład :P
Mateusz Wąsik
Jak
zrównoważyć stawianie wymagań czytelnikowi z dbaniem o
czytelnika?
TA:
Zawsze byłem przekonany, że im bardziej zakręcona historia, tym
lepiej i chyba wciąż tak uważam :) Mimo to wiem, że jeśli
zbytnio zagmatwamy, to Czytelnik może się pogubić. Należy
pamiętać, że autor wie, o czym pisze, a osoby czytające powieści
podchodzą do nich zazwyczaj raz i muszą się w nich odnaleźć.
Trzeba znać umiar i zrozumieć, że czasem mniej znaczy więcej.
Natalia Tyczyńska
Co
skłoniło do pisania kryminałów i thrillerów? Skąd ten pomysł?
TA: Od
zawsze lubowałem się w zagadkach :) Mam na myśli nie tylko
książki, ale też filmy czy seriale. Uwielbiam mocno zagmatwane,
dziwne historie i zabawę z Odbiorcą. Bardzo cieszy mnie, gdy ktoś
pisze, że po przeczytaniu zakończenia szczęka mu opadła. To jest
właśnie kwintesencja kryminału i thrillera.
Ile
książek wydał autor? Ile chce autor wydać książek w roku 2019?
TA: Do tej
pory na rynku ukazało się siedem powieści – jedna fantasy i
sześć kryminałów. W 2019 roku chciałbym dokończyć trylogię
Legend Archeonu no i nie ukrywam, że przydałby się także jakiś
kryminał/thriller :P W międzyczasie będą również powstawały
opowiadania farmaceutyczne publikowane w magazynie branżowym.
Pierwsze dwa już zostały napisane. Szykuje się pracowity rok :)
Natalia Murawska
1.
Cytat, który najlepiej opisuje Pana życie?
TA: „Wiem,
że nic nie wiem”/Sokrates. Zawsze staram się planować do przodu,
po czym życie zaskakuje mnie bardziej, niż ja Czytelników na końcu
moich książek :P
2.
Film, serial lub program telewizyjny, w którym chciałby Pan
zagrać/wziąć udział i dlaczego?
TA:
Chciałbym zagrać w drugiej części filmu „Słaby Punkt” (z
ang. „Fracture”) - według mnie najlepszy thriller
kryminalno-prawniczy, jaki powstał. Uwielbiam tak dobrze napisane
scenariusze. Gdyby postanowiono kontynuować historię z pierwszej
części, a Anthony Hopkins zadzwonił i powiedział: Arni, nie dam
rady, bierz moją rolę... Nie zawahałbym się ani chwili :P
3.
Gdyby mógł Pan spotkać się z dowolną postacią fikcyjną
(niekoniecznie z Pana książek) to kto by to był i dlaczego akurat
ta postać?
TA:
Detektyw Alex Cross (grany przez M. Freemana). Uwielbiam zakręcone
kryminały, a filmy z nim właśnie takie sprawy prezentowały. Może
Cross czegoś by mnie nauczył, a potem ja nauczyłbym tego Rossa. :)
Ewa Pajdzik-Mętel
Farmaceuta
i pisarz to dwa zawody, które mogłoby się wydawać nie mają ze
sobą nic wspólnego, a jednak panu udało się je połączyć w dość
oryginalny sposób i zadebiutować thrillerem medycznym. Proszę
zdradzić (o ile to możliwe), co było w pana życiu momentem
przełomowym- zwrotnym i skłoniło do porzucenia farmacji na rzecz
pisania?
TA: Decyzję
musiałem podjąć, gdy zostałem kierownikiem. Mimo iż na tym
stanowisku wciąż pracuje się w wymiarze etatu 1/1, trzeba się
znacznie bardziej poświęcać. Nadgodziny i rozwiązywanie problemów
poza godzinami pracy to norma, więc musiałem wybrać. Nie można
było „ciągnąć” tych dwóch zawodów równolegle. Będę
szczery... Nie wiem, czy jeszcze nie wrócę do apteki, jednak w
obecnej chwili chcę się zmierzyć z pisaniem na nieco szerszą
skalę niż dotychczas.
Marzena Jaroszek
Zakochani
czasu nie liczą, głodni sukcesu analizują każdą mijającą
godzinę. Gdyby otrzymał Pan w prezencie do wyboru dwa "nietypowe"
zegarki. Wskazówki jednego z nich przyspieszałyby w trudnych
życiowych momentach, zaś wskazówki drugiego zwalniałyby gdy
zdarzy się coś, na co czekał Pan z utęsknieniem. Mógłby Pan
wówczas zatrzymać czas i faustowskim powiedzeniem rzec “trwaj
chwilo, jesteś piękna” . Który z tych zegarków by Pan wybrał?
TA:
Wybrałbym ten drugi – do zwalniania czasu. Przedłużałbym dobre
chwile tak bardzo, że te przykre stałyby się wręcz
niezauważalnymi sekundami mojego istnienia. Co więcej, mógłbym
żyć niemalże w nieskończoność, a wybierając ten pierwszy
zegarek, pewnie mocno skróciłbym sobie egzystencję :P
Aga_D
Czy
chciałbyś napisać coś w duecie? Jeżeli tak to z kim? (polski i
zagraniczny pisarz/pisarka)
TA: Na
chwilę obecną raczej nie... Obawiam się, że tą moją połówką
zepsułbym dzieło. Poza tym wierzę, że każdy autor to
indywidualista, więc trudno dobrać dwie w pełni zgrane osoby.
Do
tej pory kryminały teraz fantastyka – co trudniej się pisze?
TA:
Myślę, że kryminały... W fantastyce ogranicza nas jedynie
wyobraźnia, a w kryminałach wszystkie aspekty świata, w którym
żyjemy. Co więcej... Czytelnika kryminałów coraz trudniej dziś
zaskoczyć.
Agnieszka Mycoffeetime
Dlaczego
magister farmacji zajął się pisaniem książek? To był "grom
z jasnego nieba" czy...chłodna kalkulacja?
TA:
Zdecydowanie szukałem odskoczni. Kiedyś z kolegą długo
rozmyślaliśmy nad otworzeniem własnego interesu – chcieliśmy
wykorzystać potencjał, jaki często drzemie w młodych ludziach.
Niestety, żadnego z pomysłów nie wprowadziliśmy w życie. I gdy
tak sobie kiedyś patrzyłem na moją półkę z książkami,
postanowiłem, że mimo to nie chcę spędzić reszty życia przed
telewizorem. Miałem w głowie parę pomysłów, więc powiedziałem
sobie... czemu nie. Zacząłem pisać i obecnie mam na swym koncie
siedem powieści.
Co
Pan czuje na spotkaniach autorskich, tuż przed wyjściem do swoich
Czytelników?
TA:
Zdecydowanie ekscytację, gdyż tak naprawdę nie mam pojęcia, z kim
przyjdzie mi porozmawiać i jakie pytania padną. Na pewno obecnie
nie denerwuję się już tak, jak na pierwszych spotkaniach i każde
z nich traktuję jako ciekawą odskocznię od pisarskiego trybu
życia.
Żaneta Domurad
Dlaczego
postanowiłeś pisać książki?
TA: (jw.)
odpowiedź u Agnieszka Mycoffeetime i Truskaweczka
Jak
długo pisałeś pierwszą książkę?
TA: Kilka
miesięcy samego pisania, do tego poprawnie po sobie... Myślę, że
zajęło mi to co najmniej pół roku.
Na
czym wzorujesz się tworząc postacie (a może tworzysz je od
podstaw)?
TA: Postacie
staram się tworzyć od podstaw. Nie wzoruję ich na nikim znanym ani
tym bardziej bliskim, aby nikt nie poczuł się na przykład urażony.
Wiem, że często trudno uniknąć pewnych podobieństw, ale raczej
są one drobne, czasem nawet niezamierzone.
Jaki
jest twój ulubiony kolor?
TA: Nie
wiem, czy obecnie mam ulubiony kolor. Myślę, że pewnie byłoby to
coś z barw zimnych. Błękitny/zielony/turkusowy...
Jaka
jest twoja ulubiona potrawa?
TA:
Spaghetti/carbonara :)
Gdy
byłeś dzieckiem kim chciałeś zostać w przyszłości?
TA: Babcia
zawsze chciała, żebym został księdzem :P Ja bardziej oscylowałem
w okolicach lekarza. Skończyło się całkiem blisko – farmaceuta,
po czym wyszedł z tego pisarz :P
Jaką
cechę charakteru powinien mieć pisarz?
TA: Powinien
być człowiekiem wytrwałym, skupionym na celu, dążącym do
samodoskonalenia swojego warsztatu.
Jaka
była Twoja ulubiona bajka w dzieciństwie?
TA:
Zdecydowanie Kacze Opowieści, czyli Sknerus McKwacz i reszta :P
Jaką
masz cechę charakteru, której nie znosisz?
TA: Nie
wiem, czy to cecha charakteru, ale poprawiałbym swoje książki w
nieskończoność. Te wydane również :) To trochę taki chory
perfekcjonizm. Co gorsza... wiem, że nigdy do końca nie wyeliminuję
wszystkich błędów, bo niektóre popełniam zupełnie nieświadomie
:/
Jaka
rzecz lub wartość jest dla ciebie najważniejsza w życiu?
TA:
Zdecydowanie rodzina.
Ile
miałeś lat gdy zacząłeś pisać?
TA: 27 lat.
Jejku... kiedy to było :P
I
takie małe pytanie końcowe: jaką radę dałbyś początkującym
pisarzom?
TA: Żeby
zobaczyli sobie wywiad z J. Pattersonem:
To obecnie najbogatszy i
najbardziej rozpoznawalny na rynku sensacyjnym pisarz świata, który
mówi między innymi, czego nauczył się podczas swojej literackiej
podróży, a także o tym, że jego pierwsza powieść została
odrzucona przez trzydziestu siedmiu wydawców.
Agnieszka Piszczatowska
1.
Skoro magister farmacji to wykorzystujesz tę wiedzę przy pisaniu
książki? np. jaki środek podać by w niezauważalny szybki sposób
kogoś ,,usunąć,, z życia i żeby było trudne do wykrycia?
TA:
Owszem... Zdarzyło mi się sięgać do farmacji, szczególnie
podczas pisania Anestezji oraz Horyzontu Umysłu. Mimo to nie
przypominam sobie, aby uczono nas o niewykrywalnych lekach/truciznach
:P A szkoda... :P
2.
Skoro taki gatunek piszesz to czy bywasz czasem romantyczny, czy też
taki twardo stąpający po ziemi?
TA: Raczej
jestem z tych twardo stąpających po ziemi. Na to pytanie najlepiej
odpowiedzieliby moi bliscy, ale pewnie niewiele minąłem się z
prawdą.
Basia Chinouk Po
Pisarz
thrillerów, w których nic nie jest takie, jak się wydaje, musi być
po części psychopatą. W jaki sposób popełniłbyś zbrodnię
doskonałą, aby wymknąć się Rossowi i spółce? Czy obserwowałbyś
rozwój wydarzeń z oddali czy ingerowałbyś w śledztwo matacząc
"ile wlezie"? Ciekawa byłaby konfrontacja pisarz kontra
bohater przez niego stworzony. Kto w tej potyczce byłby górą? ;)
TA: Ha!
Świetne pytanie, ale i podchwytliwe, gdyż pierwszym błędem
psychopaty, który chciałby uniknąć odpowiedzialności w związku
z popełnioną zbrodnią, byłoby podzielenie się z Wami w tym
wywiadzie szczegółami takiego przypadku :P Hehe... Sprytne, ale się
nie udało! ;P
Lidia Paschkle
Jaka
jest Pana ulubiona książka z dzieciństwa i czy miała ona wpływ
na teraźniejszość (napisanie swojej książki)?
TA: Na to
pytanie po części już odpowiedziałem, odnosząc się do
„Protokołu Sigmy” R. Ludluma. Czy miała wpływ? Oczywiście...
Bez niej w ogóle nie zainteresowałbym się książkami i
traktowałbym literaturę jako zło konieczne. Idąc dalej, pewnie
nie zacząłbym pisać i nie byłoby Thomasa Arnolda.
Anna Filusz
Co
oznacza R. między imieniem a nazwiskiem?
TA: Ryszard
– to moje drugie imię :)
Bardzo Wam dziękuję za
pytania, a Thomasowi za szczere i zabawne odpowiedzi :) Świetnie się
bawiłam czytając wywiad, mam nadzieję że Wy podobnie :) Książkę
"33 dni prawdy" z autografem Thomasa Arnolda otrzymuje:
Marzena Jaroszek :)
Gratuluję i czekam na kontakt mailowy: red_sonia@poczta.fm lub na
messengerze :)
Cały wywiad przeczytałam z zainteresowaniem. Książki autora jeszcze przede mną, ale na pewno nadrobię zaległości. Też lubiłam Sknerusa McKwacza. :D
OdpowiedzUsuńSięgnij - warto :) Przepadniesz do reszty :)
UsuńNaprawdę bardzo ciekawy i zachęcający do sięgnięcia po twórczości autora wywiad. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo Arni nadal jest malo znany, a nie bardzo wiem czemu. Świetnie pisze!
UsuńCiekawy wywiad. Możliwe, że dzięki niemu sięgnę po książki autora :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Książki polecam! Super thrillery :)
UsuńPowiem tak... ciekawie to wyszlo.. na prawdę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wkrótce kolejny :)
UsuńWyszedł z tego jeden z najlepszych wywiadów jaki czytałam:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
To chyba głównie sprawa pytających i odpowiadającego :) Arni ma duży dystans do siebie i duże poczucie humory - pewnie dlatego tak fajnie to wyszło :) Dziękuję :*
UsuńAsa, moje pytanie :) Dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że odpowie :)
Usuń