Obserwatorzy

"Obietnica" Ewa Price


Wydwanictwo NieZwykłe
Stron: 456
Data wydania: 31.10.2018 r.

Obietnica" Ewa Price - romans/erotyk z motywem zemsty, zapowiadał się bardzo interesująco. Jak wyszło?

Brian - samiec alfa z ego większym niż Mount Everest. Każdego niezależnie od wieku czy pozycji traktuje jak rzecz, każdy ma zagrać tak jak Brian karze. Nie inaczej ma się jego stosunek względem kobiet, które są dla niego co najwyżej tak dużo warte ile ścierka do podłogi (żeby nie powiedzieć dosadniej). Jedyną szanowaną przez niego osobą jest Margaret, ale nawet ten jeden wyjątek, nie jest w stanie zamaskować złego wrażenia, jakie na mnie zrobił.

Główna bohaterka Olivia, niby inteligentna, z ciętym fajnym językiem, niby babka z charakterem, tylko znowu te pazurki gubi pod wpływem Briana. Niby się broni, niby nie chce, ale miałam wrażenie, że nawet kiedy on ją obrażał, to w ostateczności okazywało się, że to taka specyficzna gra wstępna. W sumie kto co lubi ;)


Dla mnie dużym minusem było to, że autorka w „Obietnicy” kreuje kobiety jako puste „lalki”, które jedynie, do czego się nadają to do seksu i na ogół chętnie wskakują facetowi do łóżka. Już w jednej z pierwszych scen mamy z tym do czynienia — chodzi mi o wywiad, który przeprowadza dziennikarka z Brianem, a właściwie to, że przyszła ona do niego tylko po to, żeby dobrać mu się do rozporka. Trochę to smutne jednak.

Pewnie się zastanawiacie w takim razie, dlaczego w ogóle wzięłam tę książkę? I tu Was zaskoczę, bo ona naprawdę ma interesującą fabułę! Zemsta, którą kieruje się Brian, ma wiarygodne podłoże i uwierzyłam autorce, że są na świecie ludzie, którzy żyją tylko po to, by odegrać się na innych. Zadośćuczynić własnej krzywdzie na swoich warunkach.


Kolejnymi interesującymi wątkami są skomplikowane relacje rodzinne, zarówno te między Brianem i jego bratem, jak i u Olivii. Idealne życie, które jest okupione brutalnością, upokorzeniem i bólem. Poświęcenie, a może odtrącenie? Mimo, że bohaterowie są dla mnie zupełnie na nie, to doczytałam do końca. Zdecydujcie sami czy "Obietnica" wpisuje się w Wasze gusta.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

Komentarze

  1. No to mamy całkiem podobne wrażenia. Kreacja Briana to niestety klapa. Pseudodramatyzm też bardzo dał mi się tutaj we znaki.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Córka pedofila mi się podobała, więc tę książkę również chcę przeczytać.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już na pewnym blogu odnośnie tej książki pisałam, że to raczej nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam czytać tę pozycję, ale koniec końców sobie odpuściłam. Ostatnio tak mam z niektórymi pozycjami tego wydawnictwa i ciężko mi określić, dlaczego tak się dzieje :/
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie jak wiesz książka bardzo przypadła do gustu :) Dlatego z niecierpliwością czekam na jej kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zamierzam się zabrać za tę powieść, słyszałam wiele dobrych opinii o niej, ale Twoja jest całkiem inna, więc chyba się zastanowię :) Poza tym ja nie mogę się napatrzyć na tę okładkę ;P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle osób poleca, że i ja się już skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie wiem... Twojej recenzji nie nazwalabym "polecajaca". Raczej sobie odpuszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja już nie mogę się doczekać żeby po nią sięgnąć, mi bardzo do gustu przypadła okładka i to hipnotyzujące spojrzenie tej Pani.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/11/plener-taki-jak-ty-gabriela-gargas.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś pewnie przeczytam tę książkę, ale na chwilę obecną muszę nadrobić swoje zaległości. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mój gust ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)

Popularne posty

Polityka prywatnośći RODO

25 maja weszło w życie słynne RODO czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

Dlatego chciałbym Was poinformować co następuje ;) Administratorem bloga zksiazkanakanapie.blogspot.com jestem ja – Sylwia Prus. Kontakt do mnie: sylwia.prus85@gmail.com lub red_sonia@poczta.fm

Każdy kto zostawia komentarz na moim blogu/profilu na FB/ koncie na IG wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w postaci: adresu e-mail, imienia i nazwiska, nick’a oraz IP.Podanie danych przez Użytkownika zawsze jest w pełni dobrowolne.

Jako administrator informuje także, że stosuję na swoim blogu technologie pokazujące działania podejmowane przeze mnie na innych stronach tj. Facebook oraz Instagram.

Jako administrator powierzam dane platformie blogger (link do polityki prywatności: https://policies.google.com/privacy?hl=pl), na której znajduje się mój blog, oraz firmie Facebook - gdzie znajduje się mój fanpage oraz konto na Instagramie (link do polityki prywatności: https://www.facebook.com/privacy/explanation). Dane nie są przeze mnie gromadzone, przetwarzane ani udostępniane osobom trezcim.